Justyna H. (l. 38), 18.12.2017
W tym roku przeszłam 5 tygodni postu. Choruję na niedoczynność tarczycy. Dwa lata temu wykryto mi niewielkiego guzka. Post przeszłam dla zdrowia, celem była ta zmiana w tarczycy. W dniu dzisiejszym byłam na USG, pani doktor bardzo długo je wykonywała, a mnie strach paraliżował. I nie znalazła nic, zero zmian w postaci guzków. Zniknął. Szok. Polecam post każdemu, warto. Dodam, iż waga spadła, z 63 kg na 55,5. Teraz ważę 58 kg i waga stoi w miejscu.